Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat

Sally
Początkujący Dołączył: 10 Lut 2008 Posty: 117 Przeczytał: 0 tematów Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Katowice	Wysłany: Nie 14:20, 10 Lut 2008    Temat postu: Kaja , Agata...   kiedy sie urodziłam była u nas juz Agatka. kochała dorosłych .. ale dzieci raczje nie. ponoć kiedy moi rodzice z moim bratem starszym wyjechali gdzies na dłuzej to jak wrócili Agata cieszyła sie tak , ze wskoczyła mojemu bratu na kolana i zaczeła przerazliwie mruczeć. miala 9 lat gdy umarła .. miała zapalenie ucha .. nie płakałam bo prawie jej nie znałam. [*] Potem dostałam 2 miesięczna Kaje. była sliczna , kochałam ją bardzo. no ale męczyłam.. w krótce miała problemy. przestała jeść. rodizce karmili ją butelkami , zastrzykami. ciedziennie weterynarz.. nigdy nie zapomne wieczora kiedy połozyla sie pod lapką i meczyła się okropnie.. było za pozno zeby iść do wtea... strasznie dyszyała.. i zdechła. Kochałam ją i całą noc nie spałam. Kocham cię Kaja i nigdy nie zpaomne.![*] Teraz mam moją kluche malutką. nazywa się Kajtek. ma juz 6 lat.. w tym rok uskonczy 7.. w te wakacje będę miała psa , co nie znaczy ze odstawie kotka , mojego najcudowniejzego na pólke! dziękuje za uwagę.;] Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry