|
Smerfetka
|
|
Przyjaciel fora
Dołączył: 20 Sty 2008
Posty: 332
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Gliwice
|
Wysłany: Nie 21:41, 20 Sty 2008 Temat postu: Humor |
|
Proponuje stworzyć nowy temat, w którym jak sama nazwa wzkazuje będzie humor. Bedzie można zamieszczać tu dowcipy, śmieszne zdjęcia, filmiki i tym podobne rzeczy. Może zaczne od siebie na początek. :wink:
Pewnego dnia zajączej złowił złotą rybkę. Rybka, jak to złote rybki mają w zwyczaju rzekła:
- Zajączku wypuść mnie to spełnię trzy twoje życzenia!
- Dobrze - odpowiada zajączek - wypuszczę cię ale, jak spełnisz trzy pierwsze życzenia misia, które wypowie po przebudzeniu ze snu zimowego.
- No co ty, zajączku! Chcesz oddać swoje życzenia misiowi?!!! Rybka nie kryła zdziwienia.
- Tak, to moje ostatnie słowo - stanowczo rzekł zajączek.
- Zgoda! Odrzekła złota rybka.
Jakis czas później miś budzi się ze snu zimowego, przeciąga się leniwie i mruczy zaspanym głosem: Sto chujów w dupę i kotwica w plecy, byle była ładna pogoda!
Nauczycielka pierwszej klasy, Pani Magda, miała ciągłe kłopoty z jednym z uczniów. Spytała więc:
- Jasiu, o co ci chodzi?
Jasiu odpowiedział:
- Jestem za mądry do pierwszej klasy. Moja siostra jest w trzeciej klasie, a ja jestem mądrzejszy od niej! Myślę, że też powinienem być w trzeciej klasie!
Pani Magda miała dosyć. Zabrała Jasia do gabinetu dyrektora .
Kiedy Jasiu czekał w sekretariacie, nauczycielka wyjaśniła dyrektorowi cala sytuację. Nauczyciel powiedział pani Magdzie, że chciałby zrobić chłopcu test i jeśli nie odpowie na żadne pytanie, będzie musiał wrócić do pierwszej klasy i nie sprawiać więcej kłopotów. Nauczycielka się zgodziła.
Jasiowi wytłumaczono wszystkie warunki i zgodził się na przeprowadzenie testu, po czym dyrektor zaczął zadawać pytania.
- Ile jest 3 x 3?
- 9.
- Ile jest 6 x 6?
- 36 .
I Jasiu odpowiadał na każde pytanie, które wymyślał dyrektor, uważając, że trzecioklasista powinien znać odpowiedzi .
Dyrektor spojrzał na panią Magdę i powiedział:
- Myślę, że Jasiu może iść do trzeciej klasy.
Pani Magda spytała,czy i ona może zadać Jasiowi kilka pytań.
Zarówno dyrektor, jak i Jasiu zgodzili się (i wtedy się zaczęło).
Pani Magda spytała:
- Co krowa ma cztery, czego ja mam tylko dwa?
- Nogi - po chwili odpowiedział Jasiu.
- Co ty masz w spodniach, a ja tego nie mam?
- Kieszenie.
- Co zaczyna się na "K" kończy na "S", jest owłosione, zaokrąglone, smakowite i zawiera białawy płyn?
- Kokos.
- Co wchodzi twarde i różowe, a wychodzi miękkie i klejące?
Oczy dyra otworzyły się naprawdę szeroko, ale zanim zdążył powstrzymać odpowiedź Jasia, Jasiu powiedział:
- Guma do żucia.
Pani Magda kontynuowała:
- Co robi mężczyzna - stojąc, kobieta - siedząc, a pies na trzech nogach?
Dyrektor ponownie otworzył szeroko oczy, ale zanim zdążył się odezwać.. .
- Podaje dłoń.
Jako że Jasiu radził sobie nadzwyczaj dobrze, pani Magda postanowiła zadać mu kilka pytań z serii "kim jestem".
- Wkładasz we mnie drąg. Przywiązujesz mnie. Jest mi mokro wcześniej niż tobie.
- Namiot.
- Palec wchodzi we mnie. Bawisz się mną, kiedy się nudzisz. Drużba zawsze ma mnie pierwszy.
Dyrektor patrzy niespokojnie i widać, że jest nieco spięty, ale Jasiu odpowiada bez wahania:
- Obrączka ślubna.
- Mam różne rozmiary. Gdy nie czuję się dobrze, kapię. Kiedy mnie dmuchasz, czujesz się dobrze.
- Nos.
- Mam twardy drążek. Mój szpic zagłębia się. Wchodzę z drżeniem.
- Strzała - odpowiedział Jasiu, po czym dyrektor odetchnął z ulgą i rzekł:
- Wyślijcie Jasia od razu na studia. Ja sam na ostatnie dziesięć pytań źle odpowiedziałem!
To narazie tyle. Pozdrawiam
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
kasia1988
|
|
Administrator
Dołączył: 16 Sty 2008
Posty: 449
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Nowa Sól
|
Wysłany: Nie 22:06, 20 Sty 2008 Temat postu: |
|
Świetny pomysł Jak tylko coś mi przyjdzie do głowy to zamieszczę
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
Smerfetka
|
|
Przyjaciel fora
Dołączył: 20 Sty 2008
Posty: 332
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Gliwice
|
Wysłany: Nie 22:09, 20 Sty 2008 Temat postu: |
|
Też tak myślałam, że z tym będzie dobry pomysł. W ten sposób można rozbudować troszke forum :wink:
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
kasia1988
|
|
Administrator
Dołączył: 16 Sty 2008
Posty: 449
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Nowa Sól
|
Wysłany: Nie 22:24, 20 Sty 2008 Temat postu: |
|
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
Smerfetka
|
|
Przyjaciel fora
Dołączył: 20 Sty 2008
Posty: 332
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Gliwice
|
Wysłany: Pon 18:31, 21 Sty 2008 Temat postu: |
|
Myśliwy bierze strzelbę i oświadcza żonie, że idzie upolować
dzika. Po godzinie wraca zziajany, krzycząc:
-Zabarykaduj drzwi, prowadzę go żywego!
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
kasia1988
|
|
Administrator
Dołączył: 16 Sty 2008
Posty: 449
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Nowa Sól
|
Wysłany: Śro 14:06, 23 Sty 2008 Temat postu: |
|
Przed wojną (II...) spotkało się 2 generałów - niemiecki i francuski
Rozmowa przy śniadaniu:
(N)iemiecki generał: - drogi kolego jestem zdumiony brakiem dyscypliny we francuskiej armii
(F)rancuz: - przesadza Pan kolego...
(N) - No to się przekonamy (i tu wola swojego adiutanta) - Otto!
(Otto): Jawohl Herr General!
(N): Otto, weź ten pistolet
(Otto): Jawohl Herr General!
(N): Otto, przyloz pistolet do skroni
(Otto): Jawohl Herr General!
(N): Otto, nacisnij spust
BUM! ...i Otto pada martwy
Francuski general zbladl, ale żeby ratować honor Francji, woła swojego adiutanta:
(F): Jean!
(Jean): - Pan mnie wołał mon general?
(F): Jean, weź ten pistolet
(Jean): - O! Dziękuje mon general!
(F): - Jean przyłóż pistolet do skroni (Jean spojrzał , ale wykonał polecenie)
(F): -Jean naciśnij spust
A na to Jean ze śmiechem odkładając pistolet:
(Jean): - Jak Boga kocham, 9 rano a mój generał już zalany!
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
Smerfetka
|
|
Przyjaciel fora
Dołączył: 20 Sty 2008
Posty: 332
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Gliwice
|
Wysłany: Śro 16:16, 23 Sty 2008 Temat postu: |
|
[link widoczny dla zalogowanych]
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
kasia1988
|
|
Administrator
Dołączył: 16 Sty 2008
Posty: 449
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Nowa Sól
|
Wysłany: Śro 17:34, 23 Sty 2008 Temat postu: |
|
- Jasiu, zachowujesz się jak prosię! - strofuje mama Jasia za zachowanie przy stole - wiesz, co to prosię?
- Tak mamusiu - dziecko maciory.
Jaś do nauczycielki:
- Ja to nie chcę nic mówić, ale mój tata powiedział, że jeśli jeszcze jedna uwaga znajdzie się w dzienniczku, to się komuś zdrowo oberwie.
Mały Jasiu budzi się w środku nocy i jest przestraszony. Idzie do pokoju mamy i widzi, że ona stoi nago przed lustrem. Pociera swoje piersi i mruczy:
- Chcę mężczyzny, chcę mężczyzny.
Skonsternowany Jasiu wraca do swojego pokoju. Następnej nocy dzieje się to samo. Trzeciej nocy Jasiu budzi się, idzie do pokoju mamy, patrzy, a tam z jego mamą leży facet. Prędko biegnie do swojego pokoju, zdejmuje piżamkę, pociera swoją klatkę piersiową i mruczy:
- Chcę lowelek, chcę lowelek.
Nauczyciel pyta:
- Jasiu, ile miałeś lat w ostatnie urodziny?
- 7.
- A ile będziesz miał w następne?
- 9.
- Siadaj, pała!
- Niech to szlag, pała w urodziny!
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
kasia1988
|
|
Administrator
Dołączył: 16 Sty 2008
Posty: 449
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Nowa Sól
|
Wysłany: Śro 17:38, 23 Sty 2008 Temat postu: |
|
Zdenerwowana matka pisze do nauczycielki:
- "Bardzo prosimy już nigdy więcej nie bić Jasia! Bo to słabe, dobre, biedne dziecko. My sami nigdy go nie bijemy. Chyba, że w obronie własnej..."
Przychodzi ksiądz po kolędzie do rodziny Jasia i oczywiście zadaje
Jasiowi standardowy zestaw pytań :
- A ile masz lat ?
- Siedem ...
- A do kościółka chodzisz ?
- Chodzę ...
- Co niedziela ?
- Co niedziela ..
- Z całą rodziną ?
- Z całą ...
- A do którego ?
- Do Carrefoura ....
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
kasia1988
|
|
Administrator
Dołączył: 16 Sty 2008
Posty: 449
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Nowa Sól
|
Wysłany: Śro 17:44, 23 Sty 2008 Temat postu: |
|
Przedszkole. Jasio zaczyna zwalać na podłogę wszystkie zabawki z półek. Pani go pyta:
- Co robisz Jasiu?
- Bawię się.
- W co?
- W "cholera, gdzie są klucze do samochodu"
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
Smerfetka
|
|
Przyjaciel fora
Dołączył: 20 Sty 2008
Posty: 332
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Gliwice
|
Wysłany: Czw 14:55, 24 Sty 2008 Temat postu: |
|
Połam język
Hasał huczek z wnuczka tłuczkiem i niechcący hunknął żuczka. "A to peszek" - huczek mruknął i z turkotem w hełm się stuknął. Leży żuczek, leży huczek, a pomiędzy nimi tłuczek. Stąd dla huczka jest nauczka, by nie hasać z tłuczkiem wnuczka.
BĄK
Spadł bąk na strąk, a strąk na pąk. Pękł pąk, pękł strąk, a bąk
się zląkł.
BYCZKI
W trzęsawisku trzeszczą trzciny, trzmiel trze w Trzciance trzy
trzmieliny a trzy byczki znad Trzebyczki z trzaskiem trzepią trzy trzewiczki.
BZYK
Bzyczy bzyk znad Bzury zbzikowane bzdury, bzyczy bzdury,
bzdurstwa bzdurzy i nad Bzurą w bzach bajdurzy, bzyczy bzdury, bzdurnie bzyka, bo zbzikował i
ma bzika!
CHRZĄSZCZ
Trzynastego, w Szczebrzeszynie chrząszcz się zaczął tarzać w trzcinie.
Wszczęli wrzask Szczebrzeszynianie: - Cóż ma znaczyć to tarzanie?!
Wezwać trzeba by lekarza, zamiast brzmieć, ten chrząszcz się tarza!
Wszak Szczebrzeszyn z tego słynie, że w nim zawsze chrząszcz brzmi w
trzcinie! A chrząszcz odrzekł niezmieszany:
Przyszedł wreszcie czas na zmiany! Drzewiej chrząszcze w trzcinie
brzmiały, teraz będą się tarzały.
CIETRZEW
Trzódka piegży drży na wietrze, chrzęszczą w zbożu skrzydła chrząszczy, wrzeszczy w deszczu
cietrzew w swetrze drepcząc w kółko pośród gąszczy.
CZYŻYK
Czesał czyżyk czarny koczek, czyszcząc w koczku każdy loczek, po
czym przykrył koczek toczkiem, lecz część loczków wyszła boczkiem.
DZIĘCIOŁ
Czarny dzięcioł z chęcią pień ciął.
GORYL
Turlał goryl po Urlach kolorowe korale, rudy góral kartofle tarł na tarce
wytrwale, gdy spotkali się w Urlach góral tarł, goryl turlał chociaż sensu nie było w tym wcale.
HUCZEK
Hasał huczek z tłuczkiem wnuczka i niechcący huknął żuczka.
Ale heca... - wnuczek mruknął i z hurkotem w hełm się stuknął. Leży żuczek, leży wnuczek, a
pomiędzy nimi tłuczek. Stąd dla huczka jest nauczka by nie
hasać z tłuczkiem wnuczka.
JAMNIK
W grząskich trzcinach i szuwarach kroczy jamnik w szarawarach,
szarpie kłącza oczeretu i przytracza do beretu, ważkom pęki skrzypu
wręcza traszkom suchych trzcin naręcza, a gdy zmierzchać się zaczyna z
jaszczurkami sprzeczkę wszczyna, po czym znika w oczerecie w
szarawarach i berecie...
KRÓLIK
Kurkiem kranu kręci kruk, kroplą tranu brudząc bruk, a przy
kranie, robiąc pranie, królik gra na fortepianie.
KRUK
Za parkanem wśród kur na podwórku kroczył kruk w purpurowym
kapturku, raptem strasznie zakrakał i zrobiła się draka, bo mu kura ukradła
robaka.
MUSZKA
Mała muszka spod Łopuszki chciała mieć różowe nóżki - różdżką
nóżki czarowała, lecz wciąż nóżki czarne miała. - Po cóż> czary, moja
muszko?
Ruszże móżdżkiem, a nie różdżką! Wyrzuć wreszcie różdżkę wróżki i
unurzaj w różu nóżki!
PCHŁA
Na peronie w Poroninie pchła pląsała po pianinie. Przytupnęła,
podskoczyła i pianino przewróciła.
SZCZENIAK
W gąszczu szczawiu we Wrzeszczu klaszczą kleszcze na deszczu,
szepcze szczygieł w szczelinie, szczeka szczeniak w Szczuczynie, piszczy
pszczoła pod Pszczyną, świszcze świerszcz pod leszczyną, a trzy pliszki i
liszka taszczą płaszcze w Szypliszkach.
TRZNADLE
W krzakach rzekł do trznadla trznadel:
Możesz mi pożyczyć szpadel? Muszę nim przetrzebić chaszcze, bo w
nich straszą straszne paszcze. Odrzekł na to drugi trznadel:
Niepotrzebny, trznadlu, szpadel! Gdy wytrzeszczysz oczy w chaszczach, z
krzykiem pierzchnie każda, paszcza!
ŻABA
Warzy żaba smar, pełen smaru gar, z wnętrza gara bucha para, z
pieca bucha żar, smar jest w garze, gar na żarze, wrze na żarze smar
Rybak złapał złotą rybke. Ta mówi:
- Puść mnie, a spełnię twoje jedno życzenie.
- Świetnie. Chcę najnowszy model mercedesa.
- A jak wolisz: za gotówke czy na raty?
- A ty jak wolisz: na oleju czy na masełku?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
drevno
|
|
Nowy
Dołączył: 19 Sty 2008
Posty: 42
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Czw 17:35, 24 Sty 2008 Temat postu: |
|
Proponuje założyć temat o tym co sądzisz o tym nad tobą ...tzn
komentujemy poprzedniego mówce ..!!! co wy na to ??
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
Smerfetka
|
|
Przyjaciel fora
Dołączył: 20 Sty 2008
Posty: 332
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Gliwice
|
Wysłany: Czw 18:17, 24 Sty 2008 Temat postu: |
|
Dla mnie to może być ok. Ale nie wiem co Kasia o tym sądzi :wink:
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
kasia1988
|
|
Administrator
Dołączył: 16 Sty 2008
Posty: 449
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Nowa Sól
|
Wysłany: Czw 18:58, 24 Sty 2008 Temat postu: |
|
Myślę, że może być :wink:
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
drevno
|
|
Nowy
Dołączył: 19 Sty 2008
Posty: 42
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pią 15:21, 25 Sty 2008 Temat postu: |
|
No to niech ktoś założy i rozpocznie xD można też jako topic zrobić gre skojażenia noo czy to tylko ja mam wymyślać ??? xD
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Skin Created by: Sigma12 Powered by phpBB © 2001, 2002 phpBB Group
|
|